Nie ma nas





(Nie taka chuda ta noga)

Lubię palić i nie rzucę rzeczy, które sprawiają mi przyjemność. Kawa... zaraz wypiję, chętnie dosypałabym sobie cukru, ale mam tylko stewię :/
Wczoraj? Porażka
W ciągu całego dnia wypiłam 3 kawy i zjadłam całe opakowanie werters' original (jakieś 200kcal). Ze względu na to, że mój organizm jest też nieco osłabiony, bo pracuję bardzo dużo ostatnimi czasy no i nie sypiam spokojnie - musiałam się położyć na jakieś 20min. Później poszłam na piwo ze znajomymi, tak jak zawsze jest świetnie, tak wczoraj wypiłam półtora tylko i wróciłam do domu. Po drodze kupiłam sajgonki, ketchup, majonez i sałatkę ze śmietaną, koperkiem i ziemniakiem i do tego sok pomarańcza/mango. Wróciłam do domu, wszystko ładnie przygotowałam i zaczęłam jeść, w sumie to bardziej wpierdalać, następnie wszystko ładnie wylądowało z mojego gardła prosto do kibelka.
No nie umiem czasem. Zdarza się to za często. Dzisiaj zapewne będę piła kawę i drinki. Nie mam kompletnie ochoty na nic. Na nic nic nic nic nic nic nic nic nic nic nic ........

A plan był taki, że pojedziemy nad jezioro.
Nigdzie kurwa nie jadę.
Pójdę do kościoła, to może coś do tego głupiego łba przemówi.
Spodnie z dupy spadają, będę musiała kupić nowy pasek.

Nie umrę, prawda?
To, że czasem sobie rzygnę, bo mnie życie wkurwia nie jest jakimś wielkim problemem. Jakbym miała słabe serce to już dawno bym "kojfnęła". Z resztą nie robię tego cały czas przecież. 

Komentarze

  1. Mam takie samo podejście do dzisiejszego dnia... U ciebie przynajmniej spodnie spadają z tyłka a to duży plus. Nie umrzesz. W końcu trzeba sobie jakoś radzić z życiem i wkrurwem. Co cie nie zabije to cie wzmocni. Trzymaj sie ciepło :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie - noga superowa!
    Też nie mogę się obyć bez posłodzonej kawy, ale akurat lubię smak stewii bardziej niż cukru. Od razu się polubiłyśmy xD
    Mam nadzieję, że kościół Cię jakoś ukoił. Staraj się o siebie dbać i nie być dla siebie zbyt surowa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Poradzisz sobie . Napady ze stresu się zdażają ale jak dla mnie dobrze , że się tego pozbyłaś. Ja też tak robię . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzyganie nie tylko może Cię uśmiercić . Może też zrąbać za kilka lat przemianę materii i przytyjesz. Przez lata widziałam kilka takich osób. Uważaj na to co jesz i ile jesz to o wiele zdrowsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój styl pisania jest tak cholernie idealny... Od wczoraj jedyne co robię to odświeżam bloga z nadzieją na nowy post i czytam starsze posty po 10 razy :D A to Twoje nogi? ;) Naprawdę uwielbiam to jak piszesz, omg :o Uważaj na siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, moja noga. Kurwa dla mnie gruba.... ale co poradzić jak we łbie ta szmata mi siedzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie prawdziwe. A my wszystkie znamy tę prawdę. To jak jesteśmy głęboko w tym gównie jest przerażające

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty